Agnes Szavay

Robert

Ágnes Szávay (ur. 29 grudnia 1988 w Kiskunhalas) – węgierska tenisistka.

Ágnes Szávay jest profesjonalną tenisistką od 2004, jedną z najlepszych rakiet Węgier. Jeszcze w tym roku osiągnęła pierwszy większy sukces zawodowy, dochodząc do finału turnieju deblistek w Budapeszcie. W 2005 wygrała juniorski turniej na kortach Rolanda Garrosa. Choć w tym sezonie tylko trzykrotnie dostała się do głównej drabinki turniejowe, zdołała osiągnąć półfinał turnieju w Modenie. Razem z Michaellą Krajicek osiągnęła finał w Hasselt, a także półfinały w dwóch innych turniejach. W 2006 w Bogocie odpadła w drugiej rundzie singla, ale z Jasmin Woehr doszła do finału debla. Ponadto brała udział głównie w turniejach ITFu. Reprezentowała Węgry w Pucharze Federacji.

W 2007 ma dodatni bilans meczów singlowych. Udało się jej zakwalifikować do turnieju w Paryżu, gdzie przegrała w pierwszej rundzie z Camille Pin. Na początku roku osiągnęła ćwierćfinał debla z Emilie Loit w Auckland, potem drugą rundę Australian Open z Michaellą Krajicek. Osiągnęła z Vladimirą Uhlirovą finał turnieju w Ad-Dausze. Wynik ten poprawiły dwa miesiące później w Budapeszcie, odnosząc tam zdecydowane zwycięstwo nad Gabrielą Navratilovą i Martiną Muller. Było to pierwsze zwycięstwo zawodowe w karierze osiemnastoletniej Węgierki, a co ciekawe, również dla jej deblowej partnerki.

Pierwsze indywidualne zwycięstwo w turnieju WTA osiągnęła w lipcu 2007. Wygrała turniej w Palermo, zwyciężając "po drodze" w ćwierćfinale imienniczkę, Polkę Agnieszkę Radwańską.

W sierpniu tego roku, dotarła do finału turnieju II kategorii w New Haven. Wyczyn tym większy, że aby w nim wystąpić musiała przedzierać się przez kwalifikacje. W finale wygrała pierwszego seta ze Swietłaną Kuzniecową 6-4, ale w drugim, w wyniku narastającego bólu pleców, zmuszona była poddać mecz przy stanie 0-3.

Dużym sukcesem dla młodej, węgierskiej tenisistki zakończył się start w US Open. Szavay zanotowała swój najlepszy wynik w dotychczasowych startach w grze pojedynczej w turniejach wielkoszlemowych, dochodząc aż do ćwierćfinału jako jedyna nierozstawiona zawodniczka. Pokonała kolejno w dwóch setach Sandrę Klösel, Michaëllę Krajicek, Nadię Pietrową i Julię Wakulenko, przegrywając dopiero ze Swietłaną Kuzniecową 1/6 4/6.

We wrześniu odniosła drugi triumf w turniejach WTA. Tym razem zwyciężyła w Pekinie, pokonując w finale faworytkę zawodów - Jelenę Janković 6/7, 7/5, 6/2.